Przejdź do treści
Wybierz język

30 lat działalności HAURATON w Polsce (1994-2024)

W 2024 roku świętujemy w HAURATON Polska jubileusz 30 lat obecności w Polsce. Wiele się przez te lata zmieniło. Wraz z rozwojem zwiększała się nasza pozycja na rynku, stopniowo z kilkuosobowego zespołu staliśmy się sporą organizacją zatrudniającą niemal 50 pracowników i obecnie możemy z dumą powiedzieć, że połączenie kompetencji ludzi z zapałem do tworzenia nowych rozwiązań owocuje silną i stabilną firmą, z której jesteśmy dumni.

O historii HAURATON na świecie

Początki marki HAURATON sięgają 1956 roku, kiedy Karl Hauger wraz ze swoim partnerem biznesowym Karlem Jägel założył w Niemczech firmę pod nazwą Hauger & Jägel Betonwarenfabrik. Dziś, po prawie siedemdziesięciu latach, HAURATON stanowi symbol nie tylko doświadczenia, ale także globalnej obecności. Z ponad dwudziestoma oddziałami na całym świecie i obsługą inwestycji w ponad siedemdziesięciu krajach, firma ta jest uznawana za jednego z liderów w dziedzinie systemów do zagospodarowania wody deszczowej.

Początki HAURATON w Polsce

Lata dziewięćdziesiąte były dla polskiej gospodarki momentem zwrotnym. Zagraniczne firmy dostrzegły potencjał dużego 40 milionowego kraju w samym środku Europy.

W tym czasie firma HAURATON otworzyła najwięcej oddziałów zagranicznych, między innymi w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Włoszech, Słowenii, Słowacji, na Węgrzech, w Czechach i właśnie w Polsce w 1994 roku.

Zdjęcie sprzed siedziby firmy, rok 2000. Na zdjęciu pracujący do dziś: Dagmara Dobkowicz, Joanna Kaczmarek, Marcin Kokoszka i Michał Linke.

Rozwój HAURATON w Polsce na przestrzeni 30 lat

Poniższa infografika ukazuje nie tylko wzrost marki HAURATON na polskim rynku, mierzony wartością obrotu, ale również rosnącą liczbę pracowników, zmiany lokalizacji siedziby oraz dynamiczne przekształcenia w kierownictwie firmy.

Ludzie tworzą HAURATON

W HAURTON Polska ludzie są naszą największą wartością. To oni od lat wspierają naszą firmę i dzięki nim możliwy był nasz rozwój przez ostatnie 30 lat. Zgrany i zadowolony z pracy oraz rozwoju zespół nie tylko buduje naszą markę, ale także sprawia, że jesteśmy pozytywnie odbierani przez naszych partnerów biznesowych i klientów. Dążymy do tego, aby nasza firma była miejscem, gdzie każdy pracownik czuje się doceniony i inspiruje do dalszego rozwoju.

HAURATON oczami pracowników – historie jednostek, które tworzą zgrany zespół

W polskim oddziale HAURATON nie brakuje ludzi, którzy uczestniczyli w tworzeniu firmy na początkowym etapie. To zaskakujące, a jednocześnie napawające dumą, że mamy w zespole pracowników z 15, 20 i nawet ponad 25 letnim stażem. Zapytaliśmy najdłużej związanych z firmą pracowników o to, jak wspominają swoją pracę, doświadczenie i zmiany na przestrzeni lat.

Co jest magnesem przyciągającym i trzymającym ludzi w HAURATONie?

Szukając odpowiedzi na to pytanie, jedną z najczęściej słyszanych jest ta o atmosferze i duchu zespołowości, jaki wspólnie wykreowaliśmy przez ostatnie dziesięciolecia.

Dagmara Dobkowicz o pracy w HAURATON Polska

Najwięcej moich wspomnień nie wiąże się z faktami, wydarzeniami ani osiągnięciami, ale z ludźmi, relacjami i emocjami.

Kiedy rozpoczynałam pracę w HAURATON, firma była zupełnie inna, znajdowała się na innym etapie rozwoju. Zespół w Polsce składał się zaledwie z kilku osób, a nasz asortyment produktów był mniejszy.

Miałam szczęście być świadkiem rozwoju firmy prawie od samego początku i mieć okazję wspierać ją w tym procesie oraz uczestniczyć w jej budowaniu.

Na początku wiele rzeczy było dla mnie zupełnie nowych. Brakowało mi doświadczenia, więc musiałam szybko zdobywać wiedzę i często wykazywać się determinacją oraz dużą odpornością. Wiele zadań, z którymi się wówczas mierzyłam, stanowiło dla mnie wyzwanie. Jednym z tych pierwszych, które pamiętam było wprowadzenie systemu ERP do zarządzania operacyjnego oraz wprowadzenie do sprzedaży i produkcji w Polsce separatorów jako uzupełnienie naszego asortymentu.

Czuję, jakbym przez te 25 lat pracowała dla różnych firm – dzięki temu, że firma ciągle się zmieniała, że zmieniałam stanowiska i zakres odpowiedzialności, i że ciągle jeszcze pojawiają się nowe wyzwania.

W pracy kieruję się wartościami, które są dla mnie wyjątkowo ważne i stałe: odpowiedzialność, zaangażowanie, kreatywność, sprawiedliwość, uczciwość, zaufanie.

Dagmara, co sprawia, że jesteś w HAURATONie od 25 lat?

Po prostu czuję się tu dobrze. Mam swobodę działania, właściwie nieograniczone możliwości rozwoju, wpływ na decyzje strategiczne. Mam genialny zespół, który tworzy wspaniałą atmosferę, ludzi wokół, którzy się angażują, wspierają, rozumieją, wybaczają i codziennie dają sporą dawkę energii.

Praca dla firmy HAURATON jest dla mnie nadal ciekawym elementem mojego życia. Moja tzw. „codzienność w firmie” potrafi być nieprzewidywalna i dostarczać sporo emocji.

Michał Linke o pracy w HAURATON Polska

Wspomnień przez tyle lat namnożyło się bardzo dużo. Większość wspominam z humorem.

Do dziś pamiętam moje zdziwienie, gdy po rozmowie kwalifikacyjnej w HAURATONie, która zakończyła się telefonem z potwierdzeniem zatrudnienia, a na drugi dzień znalazłem w skrzynce na listy wiadomość z podziękowaniem za udział w procesie rekrutacyjnym i informację, że wybrano innego kandydata. Po chwili konsternacji okazało się, że list trafił do mnie przez przypadek. Podszedłem do tego z humorem i pomyślałem: „Cóż, zaczynamy przygodę od małego żartu losu!”.

Jakie projekty w HAURATON Polska zapamiętałeś najbardziej?

Jednym z kluczowych osiągnięć w mojej karierze było kierowanie projektem budowy Stadionu Narodowego od samego początku. Zadanie obejmowało koncepcję, projekt budowlany oraz koordynację z architektami, projektantami branżowymi, inspektorami i wykonawcami. Mimo licznych wyzwań, nasze zaangażowanie doprowadziło do pełnego sukcesu tego przedsięwzięcia.

Innym znaczącym projektem była modernizacja Lotniska im. F. Chopina, przy którym moja odpowiedzialność obejmowała dobór, obliczenia oraz negocjacje z inwestorem i zespołem dyrekcji. W trakcie tego procesu musieliśmy rozwiązać różnorodne problemy techniczne i logistyczne. Współpraca przy bieżących modernizacjach na Lotnisku trwa do dziś.

Michał, co sprawia, że jesteś w HAURATONie już ponad 20 lat?

Praca w HAURATON to ciągłe wyzwania. Aktualnie pracuję nad budową Dworca Zachodniego w Warszawie, jednym z największych przedsięwzięć w kraju i bardzo mnie to cieszy.

W pracy kładę nacisk na wartości takie jak rodzina, współpraca międzyludzka, uczciwe podejście do tematu, zaangażowanie w sprawę. Jak coś robić to robić z sercem dla dobra wspólnego.

Michał, co motywuje Cię do pracy?

To, co napędza mnie w mojej pracy w HAURATON, to przede wszystkim współpraca z fantastycznym zespołem ludzi. Doceniam relacje z moimi koleżankami i kolegami, które sprawiają, że codziennie przyjemnie się tu pracuje. Poza tym, uwielbiam fakt, że każdy dzień przynosi coś nowego – tutaj nigdy nie ma nudy!

Joanna Kaczmarek o pracy w HAURATON Polska

Po wielu latach pracy w HAURATON Polska przez myśl od razu przebiegają dziesiątki wspomnień związanych z różnorodnymi wydarzeniami, migoczącymi w głowie wieloma kolorami jak szkiełka w kalejdoskopie. Wyobraź sobie taką wielobarwną układankę. Coś, jak puzzle z 10 000 elementów, takie do układania… przez 24 lata i mam nadzieję, że jeszcze dłużej!

HAURATON stale zmienia się i rozwija, dzięki czemu również mi umożliwia ciągły rozwój.

Jednymi z pierwszych większych wyzwań, przed jakimi stanęłam było otwarcie sprzedaży w Polsce poprzez założenie magazynu konsygnacyjnego w BIMS Plus w 2003 roku. Wraz z rozwojem firmy miałam okazję zaangażować się także w organizację uroczystości z okazji 10-lecia firmy HAURATON w Polsce połączonej z wystawą na targach Budma.

Wartości, które cenię w pracy to odpowiedzialność, uczciwość, zaangażowanie.

HAURATON zmienia się i rozwija, dzięki czemu umożliwia mi ciągły rozwój.

Joanno, co motywuje do pracy w HAURATONie?

Poczucie decyzyjności, odpowiedzialności. To także uznanie i szacunek, oraz poczucie wspólnoty i przynależności do grupy.

Krzysztof Próchnicki o pracy w HAURATON Polska

Trudno mi wskazać jedno wyjątkowe wspomnienie z tych 20 lat pracy w HAURATONie, ponieważ jest ich tak wiele. Szczególnie te, kiedy wspólnie jako zespół coś osiągaliśmy. Miło wspominam wypad z moim Zespołem na survival weekend na Mazury, czy challenge Chatka Górzystów, gdzie sprawdziliśmy się w boju jako Team.

Jak wspominasz początki Twojej pracy dla HAURATONie?

Pierwsze dwa lata mojej pracy w HAURATONie były bardzo wymagające, ale od przełomowego momentu, kiedy wygrałem wewnętrzny firmowy konkurs sprzedażowy, było już tylko lepiej. Ważnym dla mnie wydarzeniem był wygrany projekt Lotniska Olsztyn-Dajtki, którym pokazałem, że potrafię walczyć i wygrywać w biznesie.

W życiu i w pracy ważne są dla mnie zaufanie, szacunek, odpowiedzialność, wsparcie.

Jestem związany z HAURATONem już ponad 20 lat ze względu na ciekawe ambitne wyzwania, różnorodność zagadnień, nad jakimi pracuję, ludzie, z którymi pracuję, partnerów biznesowych, z którymi współpracuję.

Pokonywanie przeszkód w drodze do sukcesu

Jednym z pierwszych dużych projektów, przy których pracowałem w HAURATON, był Stadion Baltic Arena. Wyzwaniem była wielkość projektu oraz związane z nim negocjacje, podkreślenie przewagi konkurencyjnej czy przekonanie inwestora i generalnego wykonawcy do korzyści związanych z naszymi produktami. Pierwsze etapy tego przedsięwzięcia nie należały do łatwych, ponieważ początkowo szala była po stronie konkurencji. Mimo to, nie ustawałem w walce o nasze interesy i konsekwentnie dążyłem do promowania naszego rozwiązania. W wyniku intensywnych negocjacji i wysiłków włożonych w prezentowanie zalet naszych produktów, ostatecznie udało się nam odwrócić sytuację na naszą korzyść. To był istny roller coaster negocjacyjny, emocjonalny i biznesowy. Ostatecznie wygrało najlepsze rozwiązanie – HAURATON. Jestem dumny z tego projektu.

Adam Jóźwiak o pracy w HAURATON Polska

W mojej historii pracy dla HAURATON Polska znalazłbym wiele wspomnień, które pamiętam, jakby wydarzyły się całkiem niedawno.

Podczas mojej pierwszej wizyty w centrali HAURATON w Rastatt byłem pozytywnie zaskoczony, nie tylko przez serdeczne przyjęcie i profesjonalizm współpracowników, lecz również przez otwartość i bezpośrednią komunikację z Zarządem. Jednak, to co najbardziej zapadło mi w pamięć, to obecność takiej kultury pracy nie tylko za granicą, lecz także w naszym polskim oddziale. Było to coś wyjątkowego i inspirującego.

Praca w HAURATON Polska daje mi duże możliwości rozwoju i wdrażania nowych rozwiązań. Pamiętam dzień, w którym po rozmowie z klientem wpadłem na pomysł stworzenia studzienki inspekcyjnej dla systemu rozsączania DRAINFIX TWIN. Naszkicowany przeze mnie na kartce element, stał się później bardzo ważnym elementem integralnym produktu.

Który projekt był dla Ciebie przełomowy?

Pierwszym dużym projektem, przy którym pracowałem, był budowany na Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2012 stadion w Poznaniu. Przy tej inwestycji byłem zaangażowany już od etapu projektu, a następnie podczas jego realizacji. Kompleksowość systemu zawierającego separatory, systemy rozsączające i kanały odwadniające z funkcją retencji oraz ogromna ilość elementów wymagały ode mnie ciągłej współpracy z wykonawcami bezpośrednio na budowie. Był to czas, kiedy czułem się dosłownie częścią zespołu firm wykonawczych. Uroczyste otwarcie stadionu przy Bułgarskiej w Poznaniu wraz z koncertem Stinga były dla mnie wspaniałym zwieńczeniem pracy przy tym projekcie.

Maciej Siecla o pracy w HAURATON Polska

Jubileusz 30 lat obecności HAURATON na polskim rynku to dla mnie niezwykłe wydarzenie i okazja do refleksji nad minionymi latami. Jestem wdzięczny za zaufanie, jakim obdarzył nas Zarząd Centrali. Patrząc wstecz pragnę podkreślić, że od samego początku Marcus Reuter oraz Fabian Reuter dali nam dużo swobody w kreowaniu kierunków rozwoju firmy, dopasowania do lokalnych wymogów i oczekiwań polskiego rynku. Wiara w nasze umiejętności była kluczowym elementem sukcesu HAURATON w Polsce, jak i mojego zaangażowania w zarządzanie oddziałem przez ostatnie 20 lat.

Chciałbym także podkreślić niezwykle istotną rolę, jaką w sukcesie odegrał kompetentny i zgrany zespół w naszym polskim oddziale. Bez zaangażowania, profesjonalizmu i determinacji pracowników, rozwój HAURATON Polska nie byłby możliwy.

 

Cieszę się, że mogę mieć wokół siebie ludzi, którym mogę zaufać. Dziękuję każdemu z nich za ich codzienny trud, zaangażowanie i lojalność.

W przyszłość patrzę z optymizmem.  Wspólnie z zespołem pracowników jesteśmy  gotowi na kolejne wyzwania i osiągnięcia, wiedząc, że możemy na siebie liczyć.

HAURATON widziany oczami młodego pokolenia

Kornela Jakubek – asystent w Dziale Marketingu

Tę datę pamiętam do dziś – 11 maja 2022 roku. Był to jeden z ważniejszych momentów w moim życiu, ponieważ właśnie wtedy dołączyłam do grupy HAURATON Team. Przez pierwsze miesiące spałam dosłownie po 5 godzin dziennie. Byłam na takiej adrenalinie – codzienna ekscytacja oraz chęć podołania nowym wyzwaniom dawały mi niezłego kopa. Z tygodnia na tydzień, kiedy coraz bardziej poznawałam zasady i przywileje bycia częścią HAURATON Polska, mój uśmiech na twarzy pojawiał się coraz częściej. Chwilami zastanawiałam się, gdzie jest „haczyk”, bo przecież jest tak pięknie i kolorowo.

A jednak, haczyka wciąż nie widzę, uśmiech z twarzy dalej nie znika, chęć pracowania i rozwijania się również. Nie zostaje mi nic innego, jak napisać DZIĘKUJĘ .. ale to tak bardzo 🙂

Pytania?

Nasz doświadczony zespół ds. planowania chętnie pomoże.

Skontaktuj się z nami
Pytania?